niedziela, 21 lipca 2013

W mojej bajce "zaszczecińskiej"


Dziękuję Wszystkim za miłe słowa dotyczące talentu blogowania:)
Chciałam się z Wami podzielić jedną z nowych myśli.
Czasem tak się dzieje,że teksty piosenki mają zupełnie inne znaczenie w innym miejscu przebywania.
Macie tak?
Moja MP3 jeździ ze mną na wakacje w niezmienionej formie muzycznej od lat.
Kto mnie zna wie, że jest z  przewaga Hey-a:)
MTV Unplugged, aż tu nagle;
słów kilka powaliło mnie z uszu.
Zaszczcińska no nie mogę...
Dziękuję Kasiu!



                      a teraz małe psst:)
              Czym byłyby utwory bez tekstu?                           


Las blogów bez mojego?
Przybiegnięcia do Was?
 Zadumania mojego syna
nad światem vs światłem? 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz